Czy ja jeszcze żyję?

Jeśli ktokolwiek śledził moje poczynania na tej stronie, to pewnie od jakiegoś czasu zastanawia się, czy ja w ogóle jeszcze żyję…wszak nie ma mnie tu od kilku dobrych miesięcy. A może opuściłam bloga? Na jakiś czas na pewno…statystyki wpisów mówią same za siebie. Dlaczego? Co się ze mną działo?  Czytaj dalej „Czy ja jeszcze żyję?”

Dziś prawdziwych…mężczyzn już nie ma(?)

Bardzo długo się zastanawiałam, o czym Wam napisać. Tyle myśli w głowie, że tak trudno poskładać je w jakąś całość, zachowując przy tym spójność. Mnóstwo tematów, mnóstwo przemyśleń. Ale jeżeli nie skończę dumać i dumać, to w efekcie nic z tego nie powstanie. A ma powstać. I to nie jedno. Dlatego wybrałam. Coś, co wierci mi dziurę w brzuchu na każdym kroku i aż się prosi o wpis na blogu. MĘŻCZYŹNI. A raczej ich brak. Czytaj dalej „Dziś prawdziwych…mężczyzn już nie ma(?)”

Wpis specjalny

,, Warto istnieć! Żeby poznać świat, kochać kogoś, być czyimś przyjacielem lub po prostu być komuś pomocny. ” T.Kotarbiński

Drodzy mili!

Mój dzisiejszy wpis specjalny jest dedykowany tej, która wielu osobom jest obca, a jeszcze więcej oczekuje na nią z niecierpliwością. Tej, która w codziennym pędzie życia zostaje stłamszona przez pychę, egocentryzm, oziębłość i apatię. Tej, o której mówią wszyscy, a tak naprawdę tylko niewielu z nich miało z nią cokolwiek do czynienia. Mowa o…pomocy.

Mam dla Was pewną wiadomość.
Kilka miesięcy temu powstała wielkoduszna inicjatywa społeczna, polegająca na rozdawaniu gadżetów szkolnych dla dzieci, którym taki wydatek może sprawić problem.
Do oddania są: linijki, zeszyty, plany lekcji, mini notatniki, naklejki oraz zakładki do książek.
Możliwa wysyłka.

Inicjatorem akcji jest Mateusz Pawłowski, absolwent Technikum Administracyjnego przy SOSW dla Młodzieży Niewidomej i Słabowidzącej w Chorzowie. Szkołę skończył w czerwcu 2016 roku. Mateusz ma 21 lat i jest osobą niewidomą.
Zorganizował on już 2 konkursy plastyczne dla dzieci. Jeden w 2015 roku pt. ,,Pieniądz przyszłości”, a drugi w 2014 roku pt. ,,Kreatywne dziecko”. W każdym konkursie wzięło udział ponad 700 osób.

Zainteresowanych zapraszamy do kontaktu telefonicznego pod numerem 505904182 lub na stronę akcji na Facebooku:
http://www.facebook.com/darmowe.gadzety.szkolne

To nic nie kosztuje, a może wywołać uśmiech na twarzy dziecka! Może sami macie taką sytuację, lub znacie kogoś, kto potrzebuje wsparcia? Nie wahajcie się, tylko sprawdźcie szczegóły! ❤
Może przekona Was napisany przeze mnie z tej okazji wierszyk? 😇

,, Zaproszenie ”

w czasach gdy obojętność
każdego dnia nas wita
wyproś ją uprzejmie za drzwi
gdzie wrażliwość się skrywa
wpuść ją na jej miejsce
nakryj dla niej stół
posłuchaj jak cudnie brzmi
cichość sumienia
kołysząca cię do snu
lecz zanim oddasz się
nocnym marzeniom
uczcij tę więź
pomocną dłonią
skierowaną ku biednemu
nie bądź ślepy
na kogoś w potrzebie
bo nie dadzą szczęścia monety
i znieczulenie serce zaleje
a kto ma w sobie dobro
i daje je bliźnim
ten fortunę ma hojną
i wszystko co mu się przyśni

I jeszcze jedno:
,, Jeśli ktoś prosi nas o pomoc, to znaczy że jesteśmy jeszcze coś warci. ” ~ P. Coelho

Weno, wróć!

,,Ona”

odeszła w niepamięć
towarzyszka moja
iskra boża
duszy ostoja
została zamieć
myśli zbłąkanych
i pustych stronic
bezwolny taniec

gdzie jej szukać
nie powiedziała
kiedy wróci
wie tylko ona
Wena
moja ostoja

Nie wiem, co się ze mną dzieje w ostatnich dniach. Jak widać powyżej – opuściła mnie całkowicie wena. Czytaj dalej „Weno, wróć!”

Nikt nie czyta dziś poezji

Co mnie mierzi
nikt nie czyta
dziś poezji
Jaki powód
tego nie wiem
Ubolewam
nad istnieniem

Moi drodzy, nigdy nie chodzę na łatwiznę, od zawsze robię sobie pod górkę i tak też jest w tym przypadku. Mogłam założyć bloga o tematyce modowej, urodowej, lifestyle, czy inne tego typu, co jest, jak wszyscy wiemy, w modzie i ,,na topie”. Mogłam to zrobić, bo właściwie tylko takie blogi mają największe liczby czytelników i oglądalności. Bo wszyscy tak robią. Bo to proste, łatwe i przyjemne. Bo to opłacalne. Oczywiście nie mam nic przeciwko takim stronom, ale ja obrałam inny kierunek, w zgodzie z samą sobą. Wiem, że poezja, ogólnie literatura, to nie sfera dla każdego. Szczerze mówiąc smuci mnie to, jednakże szanuję odmienne gusta. Zdaję sobie sprawę z tego, że zapewne nigdy nie osiągnę takich statystyk, jak np. znane szafiarki. Przykro mi natomiast, gdy pomimo moich różnorakich starań promocji bloga, zjawia się na nim bardzo mało osób, a jeszcze mniej zostaje. Stworzyłam taki blog, a nie inny, bo to pisanie jest moją pasją. Nie będę udawać kogoś innego po to, żeby tylko przyciągnąć publiczność. Cały czas mam nadzieję i liczę na to, że pewnego dnia zgromadzę swoich wiernych, stałych czytelników, którzy może nie będą najliczniejszą grupą w blogosferze, ale z pewnością będę z nich bardzo dumna 🙂 Dlatego mam do Was prośbę. Jeżeli tutaj wejdziecie i spodoba Wam się to, co tutaj tworzę, to bardzo proszę, zostawcie po sobie jakiś ślad, jak chociażby komentarz, polubienie, bądź zaobserwowanie, żebym po prostu wiedziała, że jesteście. Jeśli Wam się coś nie podoba, to też napiszcie mi co mogę ulepszyć, żeby rozwinąć skrzydła. Pomożecie? 😉
Dziękuję z góry za wsparcie.