,,Ona”
odeszła w niepamięć
towarzyszka moja
iskra boża
duszy ostoja
została zamieć
myśli zbłąkanych
i pustych stronic
bezwolny taniec
gdzie jej szukać
nie powiedziała
kiedy wróci
wie tylko ona
Wena
moja ostoja
Nie wiem, co się ze mną dzieje w ostatnich dniach. Jak widać powyżej – opuściła mnie całkowicie wena. Z trudem napisałam te kilka linijek. Wiem, że nie powinno się zmuszać do pisania, ale chciałam wydobyć z siebie resztki sił, żeby o tym jakoś poinformować, by nikt nie pomyślał, że jak dostałam trochę aktywności na zachętę, to teraz obrosłam w piórka i sobie już olewam. 😉
Dzisiaj tak źle się czułam, że myślałam, że prześpię cały dzień i znowu nic nie opublikuję. Na szczęście krótka drzemka zdziałała cuda i mogłam dokończyć ,,komunikat” 🙂
Źle mi z powodu, że ta ,,iskra boża” mnie opuściła, bo nie chcę zaniedbywać bloga i przestać się rozwijać, ale co mogę zrobić? Nie potrafię pisać np. o śniegu za oknem, czy smacznej herbacie. Wszystkie moje dotychczasowe utwory powstawały pod wpływem odczuwanych emocji, czy stanów, a obecnie…nie czuję nic. Wypalenie? 🤔 Mam tylko nadzieję, że to przejściowe i lada moment natchnienie powróci z podwójną mocą.
Jeżeli macie jakieś sposoby na przywrócenie pani Weny, to podzielcie się ze mną 😉 Zaczynam za nią tęsknić! Weno, wróć!
Ściskam. ❤
Niestety trudno jest przywrócić wenę. Mi pomaga oglądnięcie jakiegoś filmu przyrodniczego lub muszę zrobić to co lubię, zrelaksować się i wena mi jakoś wraca 🙂
Życzę Ci, żeby ta wena do Ciebie wróciła 🙂
Zapraszam https://natalie-forever.blogspot.com
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Witaj, dziękuję za komentarz 🙂 Pozdrawiam ☺
PolubieniePolubienie
Kiedyś myślałam, że na Wenę trzeba spokojnie czekać, aż raczy przyjść.
Teraz już prawie po kursie pisania Krzysi Bezubik stwierdzam: nie muszę na nic czekać. Ona cały czas jest we mnie. I jak to się stało? Zaczęłam pisać codziennie po 3 strony. Wszystko jedno o czym. Po jakimś czasie pomysły pojawiały się same, czego dowodem jest mój blog z opowieściami różnymi i wierszami.
Poza tym na pewno warto wejść na strony innych o tym jak przywołać swoją wenę. Co zrobić, gdy pomysłów brak.
Pięknie piszesz. Życzę Ci więc końca tego złego czasu, gdy nic do głowy Ci nie przychodzi.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Witaj, bardzo się cieszę, że mnie odwiedziłaś i zechciałaś się podzielić cennymi radami ❤ 🙂 Dziękuję za dobre słowo, to bardzo budujące! Pozdrawiam serdecznie 😇
PolubieniePolubienie
Hej, mi pomaga robienie wielu rzeczy – spotkania ze znajomymi, rodziną, przejście się na spacer i obserwowanie ludzi, obejrzenie filmu, przeczytanie książki, artykułów, wiadomości. Po prostu rozejrzenie się i zauważenie czegoś, albo ponowne spojrzenie na różne rzeczy. Oby wena wróciła, bo podoba mi się Twoje lekkie pióro! Pozdrawiam 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Cześć, miło Cię u mnie gościć! 😊 Dziękuję za garść pomysłów i słowa otuchy, to wiele mi daje! Pozdrawiam cieplutko 🙂
PolubieniePolubienie